Co mają czynić autorzy prac o charakterze teoretycznym, zwanych
również pracami studyjnymi? Ich sytuacja tylko z pozoru wydaje się być
łatwiejsza, szczególnie w tych przypadkach, kiedy jako metody badań wymienia
się analizę, syntezę itp.
A przecież – zgodnie z powszechnie akceptowaną definicją metody
badawczej, traktując metodę badań jako zespół teoretycznie uzasadnionych zabiegów koncepcyjnych i instrumentalnych
obejmujących najogólniej całość postępowania badacza, zmierzającego do rozwiązania określonego problemu
naukowego – trudno byłoby za pomocą li tylko analizy czy też samej syntezy
rozwiązać dany problem badawczy. Wynika to z faktu, że nawet nasz umysł
wykonuje prawie jednocześnie operacje myślowe analizy i syntezy.
Ewentualnie możemy podejmować
takie próby, jednocześnie wykorzystując analizę i syntezę (tak przecież pracuje
nasz umysł), a nie oddzielnie każdą z nich. Jeśli przyjąć to założenie, to
trudno analizę nazwać metodą badań, podobnie jak syntezę. Są to raczej techniki
pracy umysłowej (elementy technologii myślenia), które wykorzystane w
odpowiedni sposób, z zastosowaniem odpowiednich narzędzi badawczych, mogą się
składać na określoną metodę badań stosowaną na potrzeby prac dyplomowych o
charakterze teoretycznym.
W związku z powyższym autorzy
tych prac, opisując zastosowaną przez siebie metodę badań, powinni przedstawiać
to w sposób opisowy, a nie – jak się czasami zdarza – wymieniać od
myślnika metody: analizy, syntezy itp.
Warto jednak przy tym pamiętać, że natura wyposażyła nas w
tak doskonałe narzędzie, które – dysponując określonym kwantum wiedzy
i sprawnym, adekwatnym do potrzeb programem operacyjnym, zwanym również technologią intelektu[1] – potrafi podpowiedzieć
nam, jaką metodę badawczą wykorzystać, aby na odpowiednim poziomie
opracować pracę kwalifikacyjną o charakterze teoretycznym, studyjnym. Inna
sprawa, czy potrafimy ten sposób naszego podejścia do problemu opisać słowami
i przełożyć na działania praktyczne, które można by nazwać metodą.
Niektóre treści zawarte w tabeli 1. mogą inspirować do poszukiwania i
wykorzystania odpowiedniej metody badań przez autorów prac dyplomowych o
charakterze teoretycznym*.
Warto również zauważyć, że realizując badania według procedur
przedstawionych w tabeli 1. niejako automatycznie kształtujemy swoją
technologię intelektu, swój umysłowy program operacyjny, który może się okazać
przydatny w różnych sytuacjach, nie tylko na potrzeby pracy magisterskiej.
Podsumowując godzi się
przypomnieć, że różnica między rezultatami poznawczymi nauki a zdrowym
rozsądkiem, polegająca na tym, że pierwsze uzyskuje się metodą naukową,
bynajmniej nie gwarantuje prawdziwości
wyników badań naukowych. Natomiast implikuje ona, że przesłanki, na
których się opierają wnioski z badań, spełniają kryteria takie, że znaczny
procent wniosków opartych na przesłankach o podobnej strukturze pozostaje w
zgodzie z dodatkowymi danymi faktycznymi – jeżeli się je uzyska. Tymczasem
przekonania zdroworozsądkowe przyjmuje się zwykle bez krytycznej oceny
dostępnych przesłanek.
[1] Zob. M. Marody, Technologie intelektu, Warszawa 1987.
* Zainteresowanych odsyłamy również do: Z. Chojnacki, Metody i techniki badań pedagogicznych,
Warszawa 2000. Praca studyjna IH AON.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz